Mój znajomy często powtarza " Nie ma nic tak pewnego jak zmiany"...ha, trudno sie nie zgodzić .
I u mnie zmiany...zmiany... czasem nie nadążam...no powiedzmy dość często :)
Nieraz zdarza mi się " w pogoni za rozumem " plątać po domu ..
podejrzewam że to reakcja obronna :)))
Wszak wiadomo że Misie o bardzo małym rozumku są najszczęśliwsze.
Misiowe Mamy też :)
Forrest Gump też ;)
Zakręcona jestem...wiadomo to nie od dziś... tym razem jednak jak " ruski siennik " hi,hi...cokolwiek to znaczy...nie wnikam lepiej...chodzi za mną to powiedzenie ...nie wiem gdzie je usłyszałam ...a może to był termos ?
Pozdrawiam ciepło