wtorek, 31 grudnia 2013

Życzenia i ciekwostki noworoczne...



Niech Nowy Rok zabłyśnie dla Nas tęczy kolorami
I rozsypie się nad głowami szczęście i uśmiechów moc
I niech zostanie na 12 miesięcy z Nami
Nie tylko w tę Sylwestrową noc. 

 Dużo uśmiechu, zdrowia, optymizmu i radości w sercu, 
siły i wytrwałości w dążeniu do celu, 
sukcesów w pracy , szkole, rodzinie
 i na każdym innym polu wyzwań
- samych słonecznych dni,nawet gdy pada deszcz,
mnóstwa pozytywnej energii ! 
 przyjaźni, miłości i spełnienia w każdej dziedzinie życia.
Jednym słowem Niechaj MOC będzie z Nami 

poniedziałek, 23 grudnia 2013

Kosmos jest w nas...



 Zatem wszechświat nie jest całkiem taki, jak myślałeś. A skoro tak, czas już, byś zmienił poglądy. Pewne jest bowiem, że nie zmienisz wszechświata.
Isaac Asimov
 / Nastanie nocy / 

****

poniedziałek, 16 grudnia 2013

Życzliwość jak bumerang...zawsze wraca :)


Znalazłam dziś taki oto filmik na You Tubie którym koniecznie muszę się podzielić , niezwykle inspirujący i propagujący zwykłą ludzką bezinteresowną życzliwość - tak ostatnimi czasy zanikającą .



piątek, 13 grudnia 2013

O moim spotkaniu z Anthony de Mello..



Moje pierwsze spotkanie z tym intrygującym Panem dotyczyło krótkich i mądrych przypowieści których zaczerpnął z różnych źródeł i religii , dodał co nieco od siebie i połączył w jedną bardzo ciekawą całość. Niektóre z nich tak bardzo przypadły mi do gustu że zainteresowałam się mocniej osobą która je zebrała i napisała. Jakież było moje zdziwienie gdy okazało się ze Anthony de Mello jest jezuitą, jego teorie, głoszone przekonania i myśli są moim zdaniem zbyt otwarte i nowatorskie jak na osobę bezpośrednio powiązaną z religią chrześcijańską wprost nawołujące do  "przebudzenia " i poszukiwania swojego prawdziwego świadomego JA  ,de Mello zachęca nas do zastanawiania się i zadawania pytań ,nie przyjmowania wszystkiego " na wiarę " ale do uzyskania swojej własnej duchowej świadomości , do odszukania w sobie wielkich pokładów "mocy" i wyzwolenia swej kreatywności w dążeniu do tworzenia a nie destrukcji  i to mnie tak bardzo w jego przesłaniu fascynuje . Dlatego też postanowiłam sięgnąć do źródła i sprawiłam sobie prezent ,zamówiłam  dwie książki " Przebudzenie " oraz "Wezwanie do miłości" . Poniżej prezentuję z nich  kilka wybranych cytatów wraz z krótkimi opisami. 

wtorek, 10 grudnia 2013

Anthony de Mello - krótkie przypowieści...

Nasruddin został pierwszym ministrem króla.
Pewnego razu, kiedy przechadzał się po pałacu,
zobaczył po raz pierwszy w życiu królewskiego sokoła.
Do tej pory Nasruddin nigdy nie widział takiego gołębia.
Wziął więc nożyce i poprzycinał pazury, skrzydła
i dziób sokoła.
- Teraz wyglądasz na ptaka jak należy – powiedział.
Twój opiekun wcale się o ciebie nie troszczył.

Biada ludziom religijnym, którzy nie znają innego świata niż ten,
w którym żyją, i nie mają nic do nauczenia się od ludzi,
z którymi rozmawiają.

***

piątek, 6 grudnia 2013

Co to jest prokrastynacja...

Jestem bardzo zajęty robieniem rzeczy, których nie muszę robić, po to aby uniknąć robienia czegokolwiek, co powinienem robić.

piątek, 29 listopada 2013

Kącik humorystyczny :)

Chciałabym wraz Majka Jeżowską zaśpiewać  że " od rana mam dobry humor " ale niestety od kilku dni humor nie dopisuje więc trzeba go choć troszkę "sztucznie " napędzić i na koniec tygodnia aby odpędzić smutki zaserwować nieco zaginionego humorku aby w końcu powrócił :)


wtorek, 26 listopada 2013

Krótkie przypowieści...

Pewien ptak codziennie chronił się w suchych gałęziach drzewa,
stojącego pośród rozległego pustynnego krajobrazu.
Razu pewnego trąba powietrzna wyrwała drzewo z korzeniami, i
biedny ptak musiał przelecieć aż  sto długich mil, zanim, wyczerpany,  znalazł
sobie nowe schronienie.
Gdy wreszcie, po długim locie dotarł do gęstego lasu,
znalazł tam niezliczone drzewa, które uginały się od owoców…
- Gdyby uschnięte drzewo ocalało, nic nie skłoniłoby ptaka, by
wyrzekł się bezpieczeństwa i poszybował w przestworza.

Nieszczęścia mogą prowadzić do rozwoju.
Trzeba tylko zrozumieć lekcję jaka się w nich kryje.

 / A. de Mello /


niedziela, 24 listopada 2013

Co sprawia, że książka jest dobra albo zła? czyli dyskusje na DYSKUSYJACH :)

Jakiś czas temu sprawnie wystartował  blog dyskusyjny pod nazwą DYSKUSYJE prowadzony przez pięć przedsiębiorczych i pomysłowych blogerek - osobiście bardzo przypadł mi do gustu i choć mam w ostatnim czasie bardzo mało czasu na działalność blogową to czasem uda mi się wziąć udział w któreś dyskusyji :)

Pozwolę sobie zamieścić swoją wypowiedź na tytułowe zagadnienie : 
Co sprawia, że książka jest dobra albo zła?

Dyskusję rozpoczęła  Edyta z bloga http://zapiskispodpoduszki.blogspot.com/
w tym miejscu - o tutaj koniecznie zajrzyj - zapraszam do zapoznania się z całością  a ja tymczasem zamieszczam  fragment dotyczący mego małego udziału w dyskusji :)






Dalia 21 godzin temu


Co sprawia, że książka jest dobra lub zła według Ciebie?
- Tylko i wyłącznie moje osobiste wrażenia - jeżeli sprawiła że wstrzymałam oddech, zatopiłam się w czytanym świecie , oderwała od rzeczywistości, przyprawiła o szybsze bicie serca, skłoniła do przemyśleń i zainspirowała - niewątpliwie jest to dla mnie dobra lektura. Natomiast jeżeli czytam i zdaję sobie w pewnym momencie sprawę że losy bohaterów i w zasadzie cała historia jest mi obojętna , nie mam motywacji do kontynuowania i robię to tylko z zasady aby ją dokończyć a nawet denerwuję się ze idzie mi to opornie to ciężko mi nazwać taką książkę dobrą lekturą dla mnie a nawet neutralną bo takowe też się zdarzają ale unikam słowa zła co najwyżej rozczarowująca . Natomiast neutralnej lekturze ciężko cokolwiek zarzucić ale jednocześnie nie wzbudza ona żadnych emocji .

Czy są jakieś czynniki, które jeśli książka zawiera, czynią ją dobrą książką? Albo jeśli ich nie posiada, złą?
- Jak wyżej , tylko że tutaj też w grę wchodzą czysto subiektywne odczucia - ta sama książka może wywołać całkowicie sprzeczne emocje - te same czynniki jakie dla jednych będą atutem dla drugich przeszkodą nie do przebycia a jeszcze inni nie będą rozumieli o co te dwie grupy sie spierają :) Dla przykładu często wspominany na różnych forach " Alchemik " dla jednych książka wybitna w swej prostocie i z ważnym przekazem czyli dobra dla innych pełna bełkotu i pustych frazesów czyli zła a trzecia grupa dalej nie wie o co chodzi i o co te sprzeczki :) Dlatego uważam że nie ma całkowicie złych książek , są tylko odczucia czytelników :)

Czy można uznać za dobrą książkę taką, która przestawia wspaniała historię, lecz napisana jest kiepskim językiem?
- O i tu mam zawsze problem bo jest to dla mnie rzecz bardzo istotna , zdarza mi się ubolewać np. nad fatalnym ( w moim podkreślam odczuciu ) przekładem np. Władca Pierścieni w tłum.p.Łozińskiego nie byłam w stanie przebrnąć a ta sama historia w tłum.p.Skibniewskiej całkiem inna . Forma słownego przekazu jest podstawą - to dzięki niej już na wstępie wiem czy ja i książka nadajemy na tych samych falach :)

A, co jeśli jest napisana świetnym językiem, ale fabuła jest mało atrakcyjna?
- Czasem można przymknąć oko, jeżeli język porywa to znaczy ze autor ma spory potencjał i warto dać mu szansę i nawet instrukcja obsługi kopiarki napisana porywającym językiem może wzbudzić zainteresowanie :) :) ( to juz taki bardzo skrajny przykład ) :) :)

Czy aby na pewno książka, która czyta się błyskawicznie nic nie pomijając, zasługuje na miano dobrej?
- Książki nie trzeba dobrze "przeżuwać " aby zasłużyła na miano dobrej - cały czas podkreślam - to jest tylko i wyłącznie decyzja czytelnika - jak oceni daną lekturę :)

Czy książka może być za dobra, żeby być dobrą lekturą?
- Masz na myśli przerost formy nad treścią ??? :) :)

Czy bestsellery są dobre? Jeśli tak/nie - dlaczego?
- Z tym ostrożnie , ogólnie źle reaguję na to słowo bo to juz zakrawa na manipulację - a tak naprawdę bestseller nie daje gwarancji że książka jest dobra tylko że ma dobrą reklamę lub statystycznie sprzedaje się lepiej niz pozostałe ale to NIGDY nie oznacza że jest lepsza od innych !!!

Co sprawia, że książka staje się bestsellerem?
- Reklama dźwignią handlu :)

Jakie cechy powinien mieć bestseller?
- Takie same jak dobra książka :)

Czy nagrody mają znaczenie? Czy rzeczywiście wskazują, które książki są dobre, warte przeczytania?
- Niekoniecznie, nagrody przyznają ludzie ale niekoniecznie muszę mieć podobne do nich zdanie - jak już wspomniałam dzielę czytelników na trzy kategorie i teraz pytanie : statystycznie rzecz ujmując jaki mam procent szans że przyznający nagrody znajdą się w tej samej grupie co ja ? :) Wtedy najlepiej zaufać intuicji i tyle :)

Czy książka musi być dobra, aby zmienić coś w czyimś życiu? Dlaczego tak? Dlaczego nie?
- Nad tym muszę się zastanowić, podchwytliwe pytanie :) Chociaż po krótkim namyśle, myślę że książka nawet nie musi nam się wcale podobać aby wyłonić z niej zdanie lub przesłanie które nas nad czym zastanowi . W tym cały urok słowa pisanego :)

Czy kierujecie się opiniami, które możecie znaleźć w internecie na temat książek, które planujecie przeczytać? Dlaczego tak? Dlaczego nie?
- Przyznam że przez jakis czas się kierowałam ale znowu wynikła kwestia subiektywnej oceny co podoba się komuś mi już niekoniecznie - dlatego jestem teraz znacznie ostrożniejsza :)

A może nie ma czegoś takiego, w Waszym mniemaniu, jak dobra książka, zła książka?
- O tym już wspomniałam , osobiście uważam że nie ma złych książek - fakt że dana lektura mi się nie podoba i jestem nią rozczarowana nie skazuje ją od razu na miano złej - a co miałabym powiedzieć wtedy o osobie która się nią zachwyca - no co ? A może mam popadać w przygnębienie ze nie dostrzegam tego bogactwa języka i wspaniałej fabuły które poruszyły innych czytelników ? Myślę że nie tędy droga każdy ocenia książki w/g swoich kryteriów i tyle .
Reasumując moim zdaniem nie ma złych książek , są tylko takie które się podobają bardziej lub mniej - czasem zmieniają świat ale nadal jednym się podobają a innym nie i tylko pozostaje przykre uczucie rozczarowania gdy zdarzy się że książka nie spełni naszych oczekiwań .

Czy bierzecie udział w Dyskusyjach, a może w jakiś innych,podobnych dyskusjach ? Ja ze swojej strony gorąco polecam  taką pisemną wymianę poglądów  na  DYSKUSYJACH

czwartek, 14 listopada 2013

Humorystyczny kącik Dalii :)

Trzej mnisi postanowili razem pomedytować.
Usiedli po jednej stronie jeziora, zamknęli oczy i pogrążyli się w medytacji. W pewnej chwili jeden z nich wstał i rzekł do pozostałych:
- “Zapomniałem mojej maty.”
Po czym w cudowny sposób wkroczył na taflę wody i przeszedł na drugi brzeg do swojej chaty. Kiedy wrócił, drugi mnich wstał i powiedział:
- “Zapomniałem wywiesić moją drugą szatę do wyschnięcia” – On także pełen spokoju przemaszerował przez taflę jeziora i wrócił tą samą drogą.
Trzeci mnich obserwował uważnie towarzyszy i postanowił przetestować swoje własne zdolności.
- “Czy wasza wiedza jest większa od mojej? Ja również jestem w stanie to zrobić!”
Powiedział głośno i ruszył w stronę jeziora, aby przez nie przejść. Jednak natychmiast wpadł w głęboką wodę. Z zapałem wspiął się z powrotem i spróbował ponownie tylko po to, aby znów wpaść do wody. Próbował jeszcze raz… i jeszcze… za każdym razem tonąc w wodzie.
Dwaj pozostali przypatrywali się temu w spokoju. Nagle jeden powiedział cicho do drugiego:
-”Myślisz, że powinniśmy mu powiedzieć gdzie są kamienie??”

P. Godlewski “Moment Boskości”

*** 

Rybak złowił złotą rybkę, ta zaś rzecze:
- Wypuść mnie, a spełnię Twoje życzenie.
- Ale czemu tylko jedno? Zawsze opowiadają, że życzenia były trzy...
- No wiesz, ja jestem małą, lokalną złotą rybką... Nie dam rady spełnić więcej niż jedno.
Rybak myśli - skoro jest tylko jedno, to warto by zrobić coś dla świata:
- Chcę żeby był pokój w Afganistanie.
- Słuchaj, ja jestem małą, lokalną złotą rybką, nie wiem gdzie jest Afganistan. Wymyśl proszę coś innego.
Mężczyzna pomyślał, że chciał dobrze no ale skoro się nie da, to pora pomyśleć o sobie:
- Chcę żeby moja żona była piękną kobietą.
- Masz jej zdjęcie?
- Tak.
- Pokaż.
Rybka ogląda długo zdjęcie, zamyśla się, po czym mówi wreszcie:
- Wiesz co? Skocz po mapę. Zobaczymy gdzie jest ten Afganistan...

***

- Jedzie polskie małżeństwo angielskim pociągiem. Na przeciwko siedzi zasłonięty gazetą zaczytany Anglik. Mąż nagle sięga po kanapkę, bo zgłodniał, ale trąca go żona i mówi:
- To niekulturalnie tak. Może zapytaj go, czy chce też kanapkę.
Mąż zapukał w kolano Anglika. Ten wychyla się zza gazety...
- A sandwich? - pyta mąż.
- No, thanks - mówi Anglik.
Mąż zjadł kanapkę, chce popić herbatą, ale żona znowu mówi do niego:
- Słuchaj, jest piąta. Oni mają teraz czas na herbatę, może go poczęstujemy?
Dobra. Mąż znowu zaczepia Anglika:
- A cup of tea?
- No, thanks - odmawia Anglik.
Żona jednak kombinuje dalej:
- Ja wiem. My się nie przedstawiliśmy, to bardzo niekulturalne.
Mąż westchnął, ale znów zaczepia Anglika. Ten wychyla się zza gazety... Mąż zaczyna przedstawiać żonę:
- My wife...
No thanks - przerywa mu Anglik.

***
 W poczekalni pewnego znanego psychiatry siedzi pięcioro pacjentów.
- Teraz ja wchodzę! - mówi pierwszy - nazywam się Napoleon Bonaparte!
Drugi na to:
- Właśnie, że ja! Jestem Leonardo da Vinci!
Wstaje kobieta i mówi:
- Chyba Kleopatrę panowie przepuszczą?
Czwarty na to:
- Nie macie szans! Jestem Mojżesz! I wejdę pierwszy! Pan Bóg mnie wybrał i dał mi tablice z dziesięciorgiem przykazań.
Siedzący w kącie piąty pacjent pyta:
- Co takiego ci niby miałem dać?

***
 O trzeciej w nocy żona po cichutku wymknęła się z małżeńskiego łoża do sąsiedniego pokoju. Klawiaturą rozbiła 19-calowy monitor, wszystkie płyty CD porysowała i podeptała swoimi pantoflami. Obudowę komputera wyrzuciła przez okno, a drukarkę utopiła w wannie. Potem wróciła do sypialni, do ciepłej pościeli i przytuliła się z miłością do boku swego nic niepodejrzewającego, śpiącego męża. Była przeświadczona, że teraz już cały wolny czas będzie przeznaczał na ich miłość. Zasnęła...
Do końca życia pozostały jej jeszcze niecałe cztery godziny...

***

Kanadyjczyk je sobie spokojnie śniadanie (chleb z marmoladą i coś tam jeszcze), przysiada się do niego żujący gumę Amerykanin.
- To wy w Kanadzie jecie cały chleb? - pyta Amerykanin.
- No tak.
- Bo my w USA jemy tylko środek. Skórki odkrajamy, zbieramy do specjalnych pojemników, oddajemy do recyklingu, przerabiamy na croissanty i sprzedajemy do Kanady - stwierdza pogardliwie Amerykanin, żując swoja gumę.
Kanadyjczyk nic.
- A marmoladę jecie? - pyta dalej Amerykanin.
- No, tak.
- Bo my w USA jemy tylko świeże owoce. Skórki, pestki i tak dalej zbieramy do specjalnych pojemników, oddajemy do recyklingu, przerabiamy na dżem I sprzedajemy do Kanady. I dalej żuje gumę.
- A seks w USA uprawiacie? - pyta Kanadyjczyk.
- No oczywiście.
- A z prezerwatywami, co robicie?
- Wyrzucamy.
- Bo my w Kanadzie to swoje zbieramy do specjalnych pojemników, oddajemy do recyklingu, przerabiamy na gumę do żucia i sprzedajemy do USA...



poniedziałek, 4 listopada 2013

Lęk przed nieznanym ...( Cytat tygodnia )


„Patrząc na ciemność lub śmierć boimy się nieznanego - niczego więcej.”
 Joanne Kathleen Rowling 
 ( Harry Potter i Kamień Filozoficzny) 
W związku z tym cytatem przypomina mi się  pewna opowieść którą kiedyś wygrzebałam w  internecie :

Na dzikim zachodzie żył pewien sędzia. Miał on dziwny zwyczaj, każdemu kryminaliście, którego skazywał na powieszenie, dawał wybór: szubienica albo czarne, nieznane drzwi.
Kiedy nadchodził czas egzekucji, sędzia ów zawsze kierował do skazanego takie słowa: „Co wybierasz – szubienicę czy czarne, nieznane drzwi?” 
Prawie każdy, któremu to proponował wybierał sznur.
Pewnego dnia szeryf zapytał: „Dlaczego wszyscy wybierają powieszenie, zamiast tych czarnych drzwi?”.
Sędzia odpowiedział: „Oni zawsze wybierają coś znanego, wolą to od nieznanego. Ludzie boją się czegoś, czego nie znają. Ja dałem im wybór”.
 „Co takiego jest za tymi drzwiami?” - zapytał się szeryf. 
 „Wolność” - odpowiedział sędzia - „ale bardzo mało ludzi jest dostatecznie odważna, aby wybrać drogę do nieznanego”.
Kiedy życie domaga się od ciebie zmiany, zastanów się co dokładnie należy zrobić, i bez najmniejszej wątpliwości i bez żadnego oporu odważ się na nią, wiedząc, że każda zmiana zakłada rozwój.
Eileen Caddy

******

piątek, 25 października 2013

Cytat tygodnia...

Teatrzyk Zielona Gęś


ma zaszczyt przedstawić


Koniec świata




Pan Bóg:

Rrrrrrr. Ogłaszam koniec świata. Rrrrrrr. 

Cała kosmiczna kombinacja zaczyna się demontować

Biurokrata:

Rrrrrrr. Bardzo dobrze. Rrrrrrr. Ale gdzie jest w tej sprawie odnośne pismo z okrągłą pieczątką zaopatrzone tamtejszym numerem przeciągniętym przez tutejszy dziennik podawczy? 

Okazuje się, że takie pismo było, ale zginęło, wobec czego koniec świata wprawdzie następuje faktycznie, ale formalnie nie ma żadnego znaczenia. 

K U R T Y N A
spada optymistycznie 

Konstanty Ildefons Gałczyński
1947


Niedawno śniłam apokaliptyczny sen , sen który wciąż chodzi mi po głowie  a przy okazji zaskutkował dzisiejszym dowcipnym a zarazem groteskowym cytatem z Teatrzyku.  

 

poniedziałek, 14 października 2013

Disney Dream w/g Annie Leibovitz cz.2


Dziś w baśniowym klimacie kolejne zdjęcia z cyklu Disney Dream Portrait Series, czyli światowe gwiazdy w scenografii znanej z filmów Disneya przedstawione w mistrzowskim  obiektywie Annie Leibovitz.  Część 1 - tutaj .



Drew Barrymore w Pięknej i Bestii
Drew Barrymore( Piękna i Bestia )
Scarlett Johansson jako Kopciuszek
Taylor Swift jako Roszpunka
Russel Brand jako Kapitan Hook ( Piotruś Pan )
Jack Black, Will Farrell i Jason Segel jako duchy-autostopowicze z powieści Haunted Mansion.
Queen Latifah ( Mała Syrenka )

Julianne Moore jako Mała Syrenka











piątek, 11 października 2013

Wspomnienie lata z książką

"Biblioteka to przybytek na ścieżaj otwarty, zapraszający każdego w progi. Wejdź gościu i stań się przyjacielem."
 Jan Wiktor

poniedziałek, 7 października 2013

After Earth Soundtrack Suite-James Newton Howard

 

Zasłuchana od rana jestem dziś w pięknej muzyce Jamesa Newtona Howarda  z filmu "1000 lat po Ziemi" ( org.After Earth )  Film oglądałam wczoraj i bardzo mi się podobał .

wtorek, 1 października 2013

Cytat tygodnia...

Pewnego razu, a był to dzień cudów, strudzony wędrowiec usiadł pod drzewem spełniającym życzenia. Rozmarzył się: 
Och, gdybym tak mógł coś zjeść. Stół pełen jadła pojawił się przed nim natychmiast. 
Kiedy podróżny zaspokoił głód, zapragnął napojów. I zaraz pojawiły się napoje. 
Zadowolony położył się pod drzewem i nagle przestraszył się: A jeżeli teraz pojawi się potwór? 
I potwór pojawił się. Ach, teraz pewnie mnie zje! 
I tak umarł wędrowiec zjedzony przez potwora.

Bhagwan Shree Rajneesh, Neo-Tarot, 
cyt. za: Tarot Księga Mądrości

Uważajmy więc wszyscy na to czego sobie życzymy , potęga umysłu jest wielka,nieobliczalna a zarazem neutralna i tylko od nas zależy jak ją ukierunkujemy .  
Polecam przy tej okazji film pl. Kula ,
psychologiczny obraz w wydaniu science fiction .

(...) Dwa czynniki bardziej niż cokolwiek decydują o tym, co nam się przytrafia w życiu: to, o czym myślimy, i w jaki sposób o tym myślimy przez cały czas. (...)
Brian Tracy

sobota, 21 września 2013

Raport specjalny ...


RAPORT SPECJALNY jest zbiorem 20 niesamowitych  jak wskazuje tytuł  artykułów , publikowanych na łamach magazynu  National Geographic Traveler.  Nie są to jednak losowo wybrane historie, ich bohaterów łączy odwaga, siła woli, niepoddawanie się przeciwnościom, wola przetrwania  oraz  niezwykły hart ducha . To historie ludzi rzucających wyzwania , przejawiających wielką pasję w dążeniu do celu  przeradzającą się w siłę napędową ich poczynań, która nierzadko staje się ich obsesją czasem też destruktywną . To historie o pionierach przecierających szlaki o odkrywcach i poszukiwaczach , o ludziach podążającymi za swymi marzeniami. To wreszcie historie o ciągłej potrzebie aby przeć naprzód bez względu na przeciwności a nawet zagrożenie życia .  Niektóre nazwiska były mi doskonale znane - Wanda Rutkiewicz, Karen Blixen,bliska memu sercu  Amelia Earhart czy też Kinga Choszcz  i Juliusz Słowacki ( tak, tak ten Słowacki )  o innych dowiadywałam się dopiero z kart Raportu.Podczas lektury przekonałam się kolejny raz że życie pisze zadziwiające scenariusze bez względu na to czy ktoś świadomie i niestrudzenie dąży do realizacji swych celów czy też zostaje postawiony nagle w sytuacji bez wyjścia , to właśnie niezwykły hart ducha, determinacja i wola przetrwania ujawniona w krytycznej sytuacji dodaje  sił aby pokonać własne słabości i przeciwności losu a nawet przekraczać granice ludzkich możliwości .Nie wszyscy bohaterowie tych pasjonujących opowieści wygrali tę walkę lecz sam fakt że próbowali i mieli odwagę podążać za swymi pragnieniami czyni z nich  osoby wyjątkowe i zasługujące na uwagę.

Z wielką przyjemnością przeczytałam ( czytaj : pochłonęłam z apetytem ) wszystkie te krótkie  lecz bardzo ciekawe opowieści .Pragnę zapewnić iż nie były one napisane w formie suchego raportu a  pomimo wspólnej myśli przewodniej łączącej je wszystkie -nie były nudne - przeciwnie każda z tych historii była oryginalna i opisana barwnym językiem , zawierała wiele zajmujących ciekawostek i nieznanych faktów . Niektórzy z bohaterów objawili mi się w całkiem nowym świetle . Cieszę się że na krótką chwilę miałam okazję przebywać w jednym miejscu wraz z ludźmi  niejako jak sam Raport " specjalnymi ".

Pozostała refleksja :
To była jedynie garstka bo tylko 20 wybranych osób, lecz  ich jest przecież znacznie więcej wystarczy wspomnieć ,   choćby " naszą "charyzmatyczną Martynę Wojciechowską rekomendującą na wstępie tą książkę a jednak jednocześnie wciąż tak mało w porównaniu do rzeszy ludzi żyjących na naszym globie .
Tak się zastanawiam czy osoby nie mający takich potrzeb , są  w stanie zrozumieć pasję którą mają w swym sercu, ten ciągły głód wrażeń i ciekawość świata  ? Nieraz bywają nazywani awanturnikami, poszukiwaczami przygód a nawet szaleńcami.
 Czy bylibyśmy w stanie znieść tak wiele wyrzeczeń aby tylko podążać za swymi marzeniami lub w końcu znaleźć w sobie tą niezwykłą wolę przetrwania w rozpaczliwej i beznadziejnej wydawałoby się  sytuacji ?

Zostawiam Was z tymi pytaniami i gorąco zachęcam do przeczytania Raportu Specjalnego

 Amelia Mary Earhart była jedną z pierwszych i jedną z najbardziej znanych kobiet-pilotów,  (ur. 1897, zaginiona w 1937, uznana za zmarłą w 1939)
  • Pierwsza kobieta, która przeleciała nad Atlantykiem.
  • Pierwsza kobieta, która przeleciała nad Atlantykiem samotnie.
  • Pierwsza osoba, która samotnie dwukrotnie przeleciała nad Atlantykiem.
  • Pierwsza kobieta, która pilotowała wiatrakowiec.
  • Pierwsza osoba, która przeleciała nad USA na wiatrakowcu.
  • Pierwsza kobieta, która otrzymała Zaszczytny Krzyż Lotniczy.
  • Pierwsza kobieta, która przeleciała lotem non-stop nad USA.
  • Pierwsza kobieta, która dokonała lotu z USA na Hawaje
 Po za tymi faktami, jaka była naprawdę ta "Królowa przestworzy " a zarazem ikona emancypacji ? Czym się kierowała ? 
jakie przeciwności musiała pokonać aby spełnić marzenie ?  
Można przeczytać w   :










niedziela, 15 września 2013

W obiektywie Annie Leibovitz

Annie Leibovitz – jedna z najsłynniejszych i najbardziej znanych artystek fotografików na świecie. Twórczyni intymnych i bardzo osobistych sesji największych gwiazd. Dziś w cyklu :" w obiektywie Annie Leibovitz " kolejna odsłona  jej prac, cechą łączącą wszystkie zdjęcia jest obecność zwierząt , poznajecie komu towarzyszą ?

środa, 4 września 2013

Wierszem pisane...

 Dziś  w wierszem pisane , wspomnienie z dzieciństwa :



 Od pierwszych liter już na całe życie
 przyjaciel wierny, dobry i mądry
 co opowiada dzieje twojej ziemi
 odkrywa piękne i nieznane lądy.

 Od pierwszych liter już na całe życie
 zawsze przy tobie kiedy ją przywołasz.
 Do łez cię wzruszy Jankiem Muzykantem
 a jak Pinokio - ubawi wesoła.

 Będzie cię uczyć ptaków, kwiatów i ludzi,
 będzie ci radzić twój wierny przyjaciel szczery.?
 Zawsze przy tobie służyć ci gotowa
 od pierwszej w życiu poznanej litery.


 "Książka" - Kubiak Tadeusz




wtorek, 3 września 2013

Cytat tygodnia...

"Czytanie rozwija rozum młodzieży,
odmładza charakter starca,
uszlachetnia w chwilach pomyślności,
daje pomoc i pocieszenie w przeciwnościach".

piątek, 23 sierpnia 2013

Płyty jako książki...o co chodzi ?

 Mam to już w zwyczaju  że bardzo lubię wyszukiwać różne ciekawostki związane z książkami i czytaniem . Dziś książko - płyty :)  O co dokładnie chodzi ?
Christophe Gowans, brytyjski grafik znany także z projektów okładek albumów muzycznych wiedziony ciekawością jak wyglądałyby płyty w postaci okładek książek stworzył cykl grafik pt The Record Books” 

Ciekawy pomysł, płyty pod postacią książek :)

Oto niektóre z nich :

1.The Beatles

czwartek, 22 sierpnia 2013

Półki z wyobraźnią...

Jakiś czas temu postanowiłam zamieszczać nowoczesne projekty i ciekawe rozwiązania półek na książki ( klik ). Zaniedbałam ostatnio ten temat, więc dziś spieszę z kolejnymi nowymi   odkryciami  .I choć jak już pisałam sama wolę tradycyjne regały ,ciekawi mnie niezmiernie - co można jeszcze w tym temacie wymyślić. A jak sami widzicie , ludzka wyobraźnia nie zna granic :

1. I wszystko jasne , w tym domu rządzą książki i bardzo czytelny nakaz czytania :)
2. Dla miłośników labiryntów bez wyjścia :)
3.  Można i tak :)
4. Dla miłośników wodnych przygód , nieco ścięte łódki a nawet mini barek się ładnie wkomponował :)
5. Zamiast płyt książki i bardzo dobrze :)
6. Kto wywiesił pranie ? 




I jak ?  

Które rozwiązanie przypadło Wam najbardziej do gustu ?



czwartek, 8 sierpnia 2013

Jane Austen i znaczki oraz inne ciekwostki...

Z okazji dwusetnej rocznicy wydania „Dumy i uprzedzenia” brytyjska Royal Mail wypuściła w lutym tego roku  serię okolicznościowych znaczków, na których uwieczniono postacie z sześciu klasycznych powieści napisanych przez Jane Austen. 
Autorką ilustracji jest Angeli Barrett.
Ogłoszono również, że wszystkie listy nadane w Chawton w Hampshire, gdzie Austen spędziła ostatnie osiem lat swojego życia, oraz w Steventon, blisko Basingstoke, gdzie przyszła na świat, będą przez tydzień ozdabiane specjalnym stemplem, zawierającym cytat z „Dumy i uprzedzenia”.
 Założę się że  Urzędy Pocztowe z tych rejonów przeżyją prawdziwe oblężenie :)


Jak bardzo Brytyjczycy kochają Jane Austen świadczy też fakt iż jej wizerunek znajdzie się na nowym 10-funtowym banknocie jaki planuje wydać Bank Anglii . Obok portretu Jane będzie widniał także cytat z " Dumy i Uprzedzenia " : „nie ma większej przyjemności niż czytanie”. Co prawda na ten fakt trzeba poczekać jeszcze do 2017 roku ale myślę że miłośnicy twórczości pani Austen już zacierają ręce z radości, choćt zwolennicy Karola Darwina mogą się czuć nieco zawiedzeni gdyż to właśnie jego wizerunek zostanie zastąpiony przez słynną autorkę.


Kolejną ciekawostką związaną z twórczością Jane Austen jest pomnik pana Darcy'ego  wyłaniający się z jeziora , oczywiście z twarzą Colina Firtha ( bo jakżeby inaczej )
Rzeźba ma ponad 3,6 m. i została wykonana   z włókna szklanego. Pan Darcy pojawił się w londyńskim Hyde Parku lecz podobno ma jeszcze zmieniać swe lokalizacje , więc prawie że taki pomnik niespodzianka :) Aby ostatecznie  osiąść w  Lyme Park. 
Co ciekawe scena którą przedstawia nie znalazła się w książce , została dodana w serialu dla podkreślenia napięcia pomiędzy Lizzy Bennet a wspomnianym bohaterem.  Ale nam to nie przeszkadza prawda? Efekt został osiągnięty a ujęcie z filmu na zawsze zapadło w pamięć .


**********

ps. 
I jeszcze ponawiam pytanko z poprzedniego posta  :

 Czy ktoś z Was wie , kiedy wyjdzie w Polsce 5 część z cyklu Protektorat parasola
nosząca tytuł " Timeless "?  

Ktokolwiek słyszał, ktokolwiek wie - będę wdzięczna za  o info :)