Jestem bardzo zajęty robieniem rzeczy, których nie muszę robić, po to aby uniknąć robienia czegokolwiek, co powinienem robić. |
Natknęłam się dziś na taki oto obrazek i przyłapałam się na myśli że zbyt często zdarza mi się coś podobnego, warto się nad tym zastanowić :)
A ja u Was to wygląda ?
Czy wiecie ze przekładanie pewnych czynności na czas późniejszy ma swoja nazwę ? Prokrastynacja z łaciny procrastinatio – odroczenie, zwłoka.
„Prokrastynacja jest jak karta kredytowa. To świetna zabawa, dopóki nie dostaniesz rachunku.” - Christopher Parker
a wdziera się ta prokrostynacja codziennie, a ja ją wypędzam, a ona wraca, i tak w kółko
OdpowiedzUsuńNo niestety u mnie też tak to wygląda i nawet świadomość tego nie pomaga we wcześniejszym zabraniu się za ważne sprawy.
OdpowiedzUsuńNo proszę, nawet nie wiedziałam, że zdarza mi się cierpieć na prokrastynację, wreszcie mam jakieś usprawiedliwienie :-)
OdpowiedzUsuńNajczęściej staram się zgodnie z planem wykonywać swoje zadania, ale jak mnie leń złapie, to odkładam co się da, w końcu robota nie zając, nie ucieknie ;-)
Prokrastynacja to chyba moje drugie imię :). Od kiedy sięgam pamięcią postępowałam właśnie w ten sposób i jakoś nigdy nie potrafiłam się z tego wyleczyć ;)
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej nie słyszałam o tym słowie, dlatego cieszy mnie twój post, bo teraz już będę wiedzieć, co to jest prokrastynacja i proszę o więcej takich słownych ciekawostek ;)
OdpowiedzUsuńAjjj... Znam ból prokrastynacji, gdy tylko trzeba zrobić generalne sprzątnie domu przed świętami:P.
OdpowiedzUsuń