wtorek, 25 marca 2014

Krótkie przypowieści...


Dwa podróżujące anioły zatrzymały się na noc w domu bogatej rodziny.

Rodzina była niegrzeczna i odmówiła aniołom nocowania w pokoju dla gości, który znajdował się w ich rezydencji. W zamian za to anioły dostały miejsce w małej, zimnej piwnicy. Po przygotowaniu sobie miejsca do spania na twardej podłodze, starszy anioł zobaczył dziurę w ścianie i naprawił ją. Kiedy młodszy anioł zapytał dlaczego to zrobił, starszy odpowiedział:


"Rzeczy nie zawsze są takie na jakie wyglądają."


Następnej nocy anioły przybyły do biednego, ale bardzo gościnnego domu farmera i jego żony, by tam odpocząć. Po tym jak farmer podzielił się, resztą jedzenia jaką miał, pozwolił spać aniołom w ich własnym łóżku, gdzie mogły sobie odpocząć. Kiedy następnego dnia wstało słońce, anioły znalazły farmera i jego żonę zapłakanych. Ich jedyna krowa, której mleko było ich jedynym dochodem, leżała martwa na polu.

Młodszy anioł, był w szoku i zapytał starszego anioła: "Jak mogłeś do tego dopuścić? Pierwsza rodzina miała wszystko i pomogłeś im" - oskarżył. "Druga rodzina miała niewiele i dzieliła się tym co miała, a ty pozwoliłeś, żeby ich jedyna krowa zdechła".


"Rzeczy nie zawsze są takie na jakie wyglądają" odpowiedział starszy anioł.

"Kiedy spędziliśmy noc w piwnicy tej rezydencji, zauważyłem że w tej dziurze w ścianie było schowane złoto. Od czasu kiedy właściciel się dorobił stał się chciwcem niechętnym do tego by dzielić się swoją fortuną, w związku z czym zakleiłem tę dziurę w ścianie, by nie mógł znaleźć złota znajdującego się tam. W noc, którą spędziliśmy w domu biednego farmera, Anioł Śmierci przyszedł po jego żonę. W zamian za nią dałem mu ich krowę. 
RZECZY NIE ZAWSZE SĄ TAKIE NA JAKIE WYGLĄDAJĄ ."


Osobiście na każdym kroku się o tym przekonuję...jak pozory mogą zmylić...
a zbyt szybkie i pochopne ocenianie wywołać dużo szkody ,
a co najważniejsze  skrzywdzić drugą osobę...



10 komentarzy:

  1. O tak....podpisuję się obiema rękami pod Twoim wpisem :)
    Świetnie go zilustrowałaś!

    Tak, jak nie sądzę po pozorach, tak i nie słucham opinii ludzi o innych.....
    Musze sama poznać, sprawdzić, przekonać się, zanim kogokolwiek ocenię. A w zasadzie nawet i wtedy tego nie robię. Po prostu odsuwam się od tych, którzy mnie ranią i lgnę do tych, u których znajduję ciepło i zrozumienie.

    Pięknego dnia :****

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super piękny podpis to jest :)

      Ja również staram się ze wszystkich sił nie oceniać , niektórzy twierdzą ze jestem zbyt tolerancyjna i pozuję na obrońcę :)
      - "Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni ,nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni" to słowa ponadczasowe i bardzo prawdziwe - tego się trzymajmy :)

      Radości w sercu :)

      Usuń
    2. Tak samo nam w duszy gra :)
      Jak dobrze że Cię spotkałam :*

      Usuń
    3. Bardzo się cieszę ze tak myślisz , dużo to dla mnie znaczy ...i wzajemnie Julio ..wzajemnie :)

      Usuń
  2. To prawda! Szybki osąd naraża nas i osądzanych na brnięcie fałszywymi tropami. Warto czasami powstrzymać język i kategoryczne oceny. Czas daje szansę na poznanie prawdy i widzenia rzeczy takimi, jakie są.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czas pokarze...:) ja również tak mawiam :) Od dziecka jesteśmy poddawani ocenie i słyszymy jak ocenia sie innych - potem przychodzi to mimowolnie - warto się nad tym zastanowić i zapanować nad taką skłonnością a przede wszystkim i nie wchodzić z butami w cudze życie ...
      "Nie czyń innym tego, czego nie chcesz, by czynili tobie " tak po prostu :)

      Usuń
  3. ta przypowieść... dobrze jest wrócić do niej co jakiś czas :)
    dziś dzięki Tobie odświeżyła się w mojej pamięci!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przypowieści mają to do siebie ze bardzo sugestywnie wpływają na człowieka ,pobudzają wyobraźnię i "pomyślunek" dlatego tak bardzo je lubię :)

      Usuń
  4. Pozory mylą, każdy to wie, a i tak ocenia przez własne widzimisię. Przykre to, ale natury ludzkiej niełatwo zmienić, nawet jeśli takie przypowieści przypominają o tym jak poważne mogą wynikać konsekwencje wynikające z pochopnej oceny.
    Pozdrawiam ciepło :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem ze jest to głęboko zakorzenione ale wierzę że można to zmienić poprzez świadome zrozumienie skąd taka skłonność się bierze - wymaga to zagłębienia się bardziej w ludzką psychikę lub dużo prościej za pomocą właśnie takich sugestywnych przypowieści które w końcu trafia kiedyś komuś do serca.
      Najgorsze ze takie publiczne ocenianie może komuś naprawdę wiele szkody wyrządzić ....ech...ale jest takie powiedzenie : chcesz zmienić świat, zacznij od siebie ...wiec zaczęłam ...

      Pozdrowionka ;)

      Usuń

Witam pokrewne dusze, które trafiły do mojego świata, bardzo mi przyjemnie Was u siebie gościć... Będzie mi niezmiernie miło gdy zostawicie po swoich odwiedzinach słówko. Każdy Wasz komentarz dodaje mi skrzydeł , poprawia humor i jest dla mnie inspiracją do dalszego działania .

Dziękuję i pozdrawiam serdecznie

Anonimowych gości aby nie byli tacy bezosobowi proszę o podpisanie się imieniem.