Od dziesiątków lat mieszkańcy położonej na skraju lasu wioski Daggerhorn żyją w strachu przed wilkołakiem, którego apetyt zaspokajają składając mu ofiary z zwierząt. Niestety, pewnej nocy ten niepewny rozejm zostaje zerwany. Ofiarą wilkołaka pada starsza siostra Valerie , która właśnie dowiedziała się, że rodzice chcą wydać ją za mąż za Henry'ego najbogatszego kawalera w wiosce.
Jednak serce Valerie bije dla innego,dziewczyna kocha się bowiem ze wzajemnością w ubogim drwalu Peterze , przyjacielu z dzieciństwa . Para planowała wspólną ucieczkę, jednak tragiczna śmierć siostry Valerie zmieniła wszystko.
Pałający żądzą zemsty mieszkańcy Daggerhorn postanawiają zabić wilkołaka, jednak ich wysiłki są daremne. W dodatku, po wezwaniu ojca Salomona - słynnego łowcy wilkołaków - dowiadują się, iż bestia przybiera formę człowieka za dnia. W ten sposób wszyscy mieszkańcy staja się podejrzani. Następuje tydzień czerwonego księżyca: każda ugryziona osoba zostaje przeklęta i może się stać wilkołakiem. Przerażeni i nieufający nikomu mieszkańcy Daggerhorn ze strachem oczekują kolejnej pełni księżyca. Kiedy wreszcie ta nadchodzi i wilkołak przybywa do wioski, okazuje się, że wyjątkowa więź łączy go z Valerie. Od tej chwili dziewczyna staje się w oczach Ojca Solomona nie tylko główną podejrzaną, ale również wyjątkową przynętą, jej życie znajduje się w ogromnym niebezpieczeństwie a sama Valerie zaczyna przypuszczać, iż wilkołak może być tuż obok niej...
Inspiracja do tej opowieści została zaczerpnięta z jednej z najpopularniejszych baśni na świecie , mowa tu oczywiście o Czerwonym Kapturku. Po raz pierwszy opisanym pod koniec XVII wieku, przez Charlesa Perraulta, twórcę wielu słynnych bajek takich jak np.: Kopciuszek, Śpiąca Królewna, Kot w butach czy też Tomcio Paluch. Bajka o Czerwonym Kapturku, dziś znana jest praktycznie przez każdego ( tutaj można znaleźć pierwotną wersję )
W książce znajdujemy baśń przedstawioną z całkiem innej strony, jest trzymającą w napięciu gotycką opowieścią, której blisko do klasycznego kryminału i w której wszyscy są podejrzani . Atmosfera wzajemnej podejrzliwości kładzie się cieniem na społeczności wsi, nie omijając także głównej bohaterki . Jest także mroczną i przerażającą baśnią o niebezpieczeństwie i pokuszeniu.
Na wstępie znajdujmy informację iż powieść powstała jako uzupełnienie filmu, i faktycznie tak jest , poza rozwinięciem tematu niektórych scen - można w niej znaleźć odzwierciedlenie filmowych dialogów . Nie mówię ze to źle bo książkę czyta się naprawdę dobrze ale zdecydowanie lepiej przeczytać ją zanim obejrzy się wersje filmową. Stwierdzam to na własnym przykładzie gdyż najpierw obejrzałam film i dlatego później książkę czytało mi się już nieco machinalnie, nowością były jedynie sceny w nim nie zawarte.
Główne przesłanie jakie płynie z "Czerwonego Kapturka" brzmi - nigdy nie rozmawiaj z nieznajomym. Co by się jednak stało, gdyby wilkiem okazał się ktoś kogo znamy, komu ufamy, kogo kochamy?
Czytałam i bardzo spodobała mi się ta książka. Może dlatego, że rzadko czytam fantasty i akurat tak przypadkowo sięgnęłam po ,,Dziewczynę..'' i od razu mnie urzekła.
OdpowiedzUsuńJeszcze jej nie czytałam,ale bardzo chcę to zrobić. Książka ma w sobie to "coś" i jest urzekająca.
OdpowiedzUsuń"znaleŹć";)
Jeszcze nie czytałam, ale widzę, że musze to zmienić ^^ Z pewnością po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńO książce wiele słyszałam i czytałam :). Po mimo różnych opinii, nie pogardzę lekturą :)
OdpowiedzUsuńcyrysia: Mi również się podobała. Teraz polecam Ci obejrzenie wersji filmowej.Bardzo malowniczo i plastycznie zrealizowany film.
OdpowiedzUsuńMiravelle : Polecam.
He, ale wpadka-dziękuję-poprawione :)
Tristezza : Mam nadzieję ze Ci się spodoba
Natula : Ja także spotkałam się z różnymi opiniami , dlatego myślę że zawsze warto przekonać się samemu :)
U mnie leży od premiery na półce i się kurzy, bo czasu nie mam żeby po nią sięgnąć, dlatego nie przeczytałam całej recenzji -chcę dopiero potem porównać nasze odczucia.
OdpowiedzUsuńZmartwiło mnie to zdanie, że lepiej przeczytać ją po zapoznaniu się z filmem. Ja niestety tak nie zrobiłam, bo oglądałam go w Anglii z bratem :( No cóż... Mam nadzieję, że nie zepsułam sobie przez to całej zabawy.
Julia : Nie martw się,może to ja przeczytałam za szybko po obejrzeniu filmu i porównanie było zbyt świeże. Ale i tak dobrze mi się czytało, więc myślę że spokojnie bez obaw możesz po nią sięgnąć :)
OdpowiedzUsuń