poniedziałek, 22 sierpnia 2011

Top 10: lektury obowiązkowe każdego nastolatka


Top 10 to akcja, przy okazji której raz w tygodniu ma blogu pojawiają się różnego rodzaju rankingi, dzięki którym czytelnicy mogą poznać bliżej blogera, jego zainteresowania i gusta. Jeżeli chcesz dołączyć do akcji - w każdy piątek wypatruj nowego tematu na dany tydzień - tak pisze Klaudyna która  rozpoczęła tą zabawę- spodobała mi się, więc już po raz trzeci biorę w niej udział.
 U mnie Top 10 pojawia się nie w piątki lecz w któryś tam obojętnie jaki dzień tygodnia ( zależne od czasu, który zbyt szybko płynie )


Awantura o Basię - Kornel Makuszyński 
Ania z Zielonego Wzgórza - Lucy Maud Montgom
Dzieci kapitana Granta - Juliusz Verne
Cykl o przygodach Tomka - Alfred Szklarski
Pan Samochodzik i...seria przygód - Zbigniew Nienacki
Kamienie na szaniec - Aleksander Kamiński
Książę i żebrak - Mark Twain
Tajemniczy Opiekun - Jean Webster
Deklaracja - Gemma Malley

Jeżycjada , cykl książek - Małgorzata Musierowicz
                                                                      


8 komentarzy:

  1. A ja nie czytałam żadnej z tych ksiązek:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Więc się tym nie chwal! To raczej nie jest powód do dumy :/

      Usuń
  2. Dla mnie jeszcze "Opowieści z Narnii" :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Deklaracja podobała mi się szalenie. Ja od siebie dodałabym jeszcze "Tajemniczy Ogród" - dla mnie to absolutnie numer jedne :D
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. hadzia : oj to polecam , naprawdę warto :)

    Kuchareczka i Cassin : Ciężko było wybrać te 10 pozycji , w rzeczywistości musiałoby ich być znacznie więcej .

    Cassin : Teraz czekam na kontynuację Deklaracji :)

    niedopisanie : To zaiste masz wspaniałą kolekcję ! Kontynuacja Tajemniczego opiekuna , to niespodzianka , nie wiedziałam - muszę poszukać , dziękuję za informację :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oczywiście, cały zestaw przeczytany w odpowiednim czasie, jak należy. Obok domu na Rooswelta, miejsca akcji wielu tomów Jeżycjady,przejeżdżałam codziennie w drodze na wykłady w ukochanym rodzinnym Poznaniu. Już wtedy fascynowała mnie ta kamienica, choć to było"przed". Każde opisywane przez autorkę miejsce znałam jak własną kieszeń, stąd jeszcze wieksza przyjemność czytania.
    A do kanonu dodałabym "Alicję w krainie czarów".
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Witam pokrewne dusze, które trafiły do mojego świata, bardzo mi przyjemnie Was u siebie gościć... Będzie mi niezmiernie miło gdy zostawicie po swoich odwiedzinach słówko. Każdy Wasz komentarz dodaje mi skrzydeł , poprawia humor i jest dla mnie inspiracją do dalszego działania .

Dziękuję i pozdrawiam serdecznie

Anonimowych gości aby nie byli tacy bezosobowi proszę o podpisanie się imieniem.