Nie wiadomo kiedy uzbierał mi się kolejny stosik nowych lektur. Narastał stopniowo, książki przychodziły : z Merlina, Amazonki ,Weltbildu, jedną kupiłam w ...Rossmannie, inną w kiosku a stosik rósł i rósł ...poniżej efekty :
1.
1.
Tu mi się zaplątała w kadr nasza szalona Zośka , skacząca po stoliku :
Teraz już bez szalonych kotów w pobliżu :
2.
A na koniec jeszcze raz nasza szalona , niesforna ale też przekochana łobuzica Zosia - nie dajcie się nabrać na tą jej niewinną minkę - skacze mi tu teraz po biurku nie dając już napisać ani słowa..".auuu Zośka ty wariatko ,masz ostre te pazury " pozwoliłam sobie zacytować swoje słowa i na tym kończę ...no to pa:)
O rany ale cudności i kociaczek tez się przepięknie prezentuje. Robisz już chyba książkowe zapasy na zimę czy co? bo ja tyle książek naraz to nigdy nie miałam...cudo...
OdpowiedzUsuńAaaa! Padłam :D Tyle wspaniałych książek: Bronte, Zevin, Michalak - chyba obrabowałaś bank na nie wszystkie :D
OdpowiedzUsuń:O
OdpowiedzUsuńAle stosiska!
Kilka książek chcę przeczytać, kilka mam i czytałam...
O właśnie słucham Szoguna :) Ale jako książka prezentuje się imponująco :)
Stosów gratuluję i życzę miłej lektury :)
A i kocisko też fajne :D
O rany, ile wspaniałości (łącznie z kotem). :D
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym Ci podkradła kilka pozycji!:))
OdpowiedzUsuńNo cóż, czekam na recenzje;)
Udanej lektury!
Ojej, ale skarby :-)
OdpowiedzUsuńDużo Ci się tego nazbierało, gratuluję i życzę przyjemności podczas czytania
Sporo masz książek , tych książek nie czytałam :) a jedna z nich Dziewczyna w czerwonej pelerynie to fajna baśń , a tymczasem życzę ci miłego czytania
OdpowiedzUsuńO rany, ile fajnych książek! Aaach, stosiki to jest chyba stały element krajobrazu u nas, moli ksiązkowych ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne stosiki :D Miłej lektury życzę :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ! :)
No po prostu GÓRA KSIAŻEK! GÓRA!
OdpowiedzUsuńNieźle się obłowiłaś:) Życzę Ci miłego czytania:)
Wow, wow, WOW ale książek :) masz kilka tytułów na które i ja poluję :) Kotek słodziutki.
OdpowiedzUsuńTo faktycznie istne zakupowe szaleństwo, ale jakie owocne :) I jaki genialny kot! Pozdrowienia dla czarnej Zośki :))
OdpowiedzUsuńKobieto, czyś Ty oszalała :), niezła kolekcja książkowa. Kotik tez cudy, uwielbiam domowe czarne panterki ;)
OdpowiedzUsuńZbieram szczękę z podłogi ;) fantastyczny stosik, a właściwie stosiki.
OdpowiedzUsuń