J.D. Robb to pseudonim znanej i lubianej Nory Roberts, autorka właśnie pod nim stworzyła futurystyczny cykl In Death, kryminału-romansu rozgrywający się w połowie XXI wieku . Główną bohaterką tej serii jest Eve Dallas porucznik wydziału zabójstw nowojorskiej policji oraz jej mąż Roarke, który wspiera ją jako cywilny konsultant.
Akcja kolejnego tomu rozpoczyna się gdy Eve wraz ze swą partnerką Peabody , zajmują się
przypadkiem brutalnego, bezsensownego morderstwa – leciwego właściciela
sklepu spożywczego którego zabili dla rozrywki trzej naćpani
chuligani. Peabody pierwszy raz prowadząca samodzielne śledztwo doskonale sprawdza się w tej roli i łapie zabójców. Niedługo po tym , w nieciekawych okolicznościach staje się świadkiem burzliwej rozmowy dwóch osób, z której wynika iż są oni skorumpowanymi i zamieszanymi w zabójstwo policjantami.Zgłasza to swej przełożonej, Eve Dallas wraz z zespołem rozpoczyna dyskretne śledztwo, które prowadzi do wysoko postawionych osób i natrafia na pajęczą sieć powiązań , w tej sprawie Eve może zaufać jedynie nielicznym sprawdzonym współpracownikom. Nieuczciwi policjanci nie cofną się przed niczym aby zatuszować swe nielegalne poczynania. Nie zdają sobie jednak sprawy z jak upartym i sprytnym przeciwnikiem przyjdzie się im zmierzyć. Zaczyna się bezpardonowa gra , w której może zwyciężyć tylko jedna strona.
Eve
Dallas jest pełną
poświecenia policjantką, która za wszelką cenę dąży do prawdy i
sprawiedliwości.Ma doskonałą intuicję, która pomaga jej rozwiązywać
sprawy. Potrafi wczuć się w postać mordercy, dzięki czemu odtwarza
sposób popełnienia zbrodni. W przypadku tej sprawy jest wyjątkowo zaciekła gdyż chodzi o nieuczciwych gliniarzy, którzy swym postępowaniem sprzeniewierzyli się swej odznace i zszargali wszystko to w co wierzy Eve . Jak zwykle może liczyć na wsparcie swego męża Roarka i swój niezawodny zespół.
Książkę czytało mi się świetnie, to sama przyjemność obserwować Eve i jej przyjaciół przy pracy to jak osaczają swych przeciwników. Nie zabrakło również dowcipnych dialogów i zabawnych sytuacji , gdyż przy całej kryminalnej otoczce, powieści z tej serii obfitują w wiele ciepłych i refleksyjnych scen a zaufane osoby z otoczenia pani porucznik tworzą niezwykle zgrany zespół , któremu towarzyszy rodzinna atmosfera . No i Roarke , kochający i troskliwy mąż - zawsze w pobliżu ...ideał.
Książkę czytało mi się świetnie, to sama przyjemność obserwować Eve i jej przyjaciół przy pracy to jak osaczają swych przeciwników. Nie zabrakło również dowcipnych dialogów i zabawnych sytuacji , gdyż przy całej kryminalnej otoczce, powieści z tej serii obfitują w wiele ciepłych i refleksyjnych scen a zaufane osoby z otoczenia pani porucznik tworzą niezwykle zgrany zespół , któremu towarzyszy rodzinna atmosfera . No i Roarke , kochający i troskliwy mąż - zawsze w pobliżu ...ideał.
"Zdrada i śmierć" jest już 33 tomem serii In Death ( nieodłączna śmierć , zawsze w każdym tytule ), ale niech to nie zniechęci osób które nie czytały poprzednich tomów, nic nie stoi na przeszkodzie aby swą przygodę z bezkompromisową Eve zacząć od tego momentu . Jednak oczywiście co zawsze podkreślam odbiór będzie zupełnie inny u osób które już doskonale znają panią porucznik oraz jej przyjaciół. Osobiście spotykam się z nimi już od wielu lat i zawsze z niecierpliwością wyczekuję nowych tytułów, mogę się pochwalić ich sporą kolekcją . Niestety nie udało mi się zdobyć ich wszystkich ( niektóre są bardzo trudno dostępne ) ale i tak mam ich razem 23 tomy plus jeden dodatkowy w formie opowiadań.
A oto i one, po kliknięciu otworzą się w całej swej krasie :
Norę bardzo lubię, więc z miłą chęcią przeczytam jej dzieło "Zdrada i śmierć".
OdpowiedzUsuńAch, nic nie czytałam jeszcze tej autorki (wstyd!) - widzę że czas nadrobić zaległości ;)
OdpowiedzUsuńPo książki Nory z chęcią sięgam:)). Gratuluję pokaźnej kolekcji i pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńJak to ktoś ładnie ujął: jest tyle wspaniałych książek , a ja tylko jedna...
OdpowiedzUsuńWłaśnie skończyłam czytać jedną z najnowszych (wydanych w Polsce) książek Nory :) Lubię jej styl.
OdpowiedzUsuń33 tom? Wow! Choć nie ukrywam, że trochę mnie przeraziła ta liczba ;] Może kiedyś się za nią zabiorę :)
Wygląda mi to niemal na kryminalną, książkową wersję Mody na sukces :P Odmówię sobie
OdpowiedzUsuńUwielbiam Norę Roberts, a w szczególności te jej książki wydawane pod pseudonimem Robb. No i takiej kolekcji to ja Ci bardzo zazdroszczę, cos pięknego !!!
OdpowiedzUsuńjestem właśnie w trakcie czytania :) w moim przypadku to dopiero 3 tom serii, ale powoli, byle do przodu :)
OdpowiedzUsuńnie czytałam ani jednego tomu z tej serii, ale może kiedyś :)
OdpowiedzUsuńczytałam 7 tomów z tej serii i bardzo mi sie podobały
OdpowiedzUsuńTak bardzo nie tak, jak książki mają dziesięć róznych okładek :C
OdpowiedzUsuńGdzie udało Ci się złapać 'Wirusa Śmierci'? bo nie wiem czy tylko ja jestem taka ofiara losu i nie umiem znaleźć, tak samo jak 'Portretu', dwóch moich ulubienic :C