Ostatnio rzadko gdzieś wychodzę na miasto, praca ,późny dojazd do domu , spacery z mężem i naszym kochanym briardem oraz pielęgnacja ogrodu ,działki i inne domowe zajęcia - wypełniają mi całkowicie czas ( że nie wspomnę już o przeglądaniu blogów i zajmowaniu się własnym ) . Ze sklepów odwiedzam jedynie wielobranżowe oraz ogrodnicze, czasem jakaś drogeria i tak jest dobrze , więcej mi nie trzeba. Jeżeli chodzi o inne zakupy, przyzwyczaiłam się korzystać ze sklepów internetowych. Jednak gdy dostaliśmy zaproszenie na ślub kuzyna, powiedziałam sobie : trudno - muszę kupić sobie jakieś wygodne buty na obcasie . Chcąc nie chcąc , ruszyłam do galerii ( przynajmniej wszystko w jednym miejscu i nie trzeba biegać po całym mieście, chociaż tyle dobrego ) I tak chodząc od sklepu do sklepu , patrzę : Empik - dopiero co otworzony nowy punkt, bez tłoku i choć nie przepadam za tą siecią sklepów - KSIĄŻKI -przyciągnęły mnie niczym ćmę do światła i poraziły swym blaskiem ( he, he jak poetycko to zabrzmiało )
W takich oto okolicznościach nabyłam :
- Tonące Miasto ( z 50% zniżką ) - Amandy Downum
- Hyperversum - Cecilli Randall
- Sałatki ( pozycja kulinarna w przecenie )
Tonące Miasto - przyciągnęło mnie nie tylko zniżką ale tez okładką i choć staram się usilnie nie oceniać książki po okładce ( bo to nie logiczne jakby powiedział Pan Spock z Star Trek) to jednak - przywiązuję dużą wagę do tego, z czystych względów estetycznych i miłych dla oka .
Natomiast Hyperversum - było tak wychwalane w blogowych recenzjach , temat tez mi bardzo odpowiada , musiałam tę książkę mieć.
Tonące miasto , mam już przeczytane - wręcz pochłonięte w ekspresowym tempie a Hyperversum czeka na półce , na decyzję o włączeniu się do gry.
Ach, zapomniałam jeszcze o trzeciej pozycji: sałatki , lubię kucharzyć a z tej pozycji można zawsze coś dobrego podpatrzeć ....
Z Empiku wyszłam tylko z trzema pozycjami , tylko dzięki temu że usilnie starałam się zachować zdrowy rozsadek i umiar...bo pokus było dużo , oj było...
Ogólnie wróciłam do domu nie tylko z sandałkami ( które w końcu udało mi się kupić ) ale też z super książkami i z tych jestem najbardziej zadowolona.
Z innej beczki :
Z innej beczki :
Natknęłam się w internecie na taką oto nowoczesną półkę na książki - całkiem ciekawy pomysł - takie z przesłaniem, drzewo wiedzy- którego owocami są książki...:)
A jak Wam się podoba ?
A jak Wam się podoba ?
Przypominam o książkowej zabawie w podaj dalej, szczegóły poniżej :
Ciekawy i oryginalny mebel, muszę przyznać, ale zbyt nowoczesny i jaskrawy jak dla mnie. Wolę tradycyjny regał, ale ludzie mają pomysły. Gratuluję zakupów. Masz i buty i książki, udana wyprawa zakupowa. LUbię Empik, bo sa tam książki, których w mniejszych ksiegarniach nie kupię, ale sklep do tanich niestety nie należy.
OdpowiedzUsuńDo Empiku staram się chodzić jak najrzadziej, dostaje doła na widok tych wszystkich książek które nie mogę mieć :/. Twój zakup bardzo zacny.
OdpowiedzUsuńPółeczka genialna, chętnie bym ją przygarneła :)
Podoba mi się ta półka. Strasznie oryginalna :D I "Hyperversum" .... Uwielbiam tę książkę :)
OdpowiedzUsuńgdzie można kupić tą pułkę ???? prosze o informacje ;D
OdpowiedzUsuńgg:35198459
e-mail: okna12-4@tlen.pl