piątek, 17 października 2014

Kiedy ostatni raz przywitałeś się ze swoją duszą?

Kiedy ostatni raz czułeś, że wyrażasz swoją duszę?   
Kiedy ostatni raz płakałeś z radości?   
Pisałeś wiersze?  Muzykowałeś?  Tańczyłeś w deszczu?  
 Upiekłeś ciasto?  Malowałeś cokolwiek?   
Naprawiłeś coś zepsutego?  Całowałeś dziecko?  Przytuliłeś kota?   
Wspiąłeś się na górę?  
 Pływałeś nago?  Spacerowałeś o świcie?   
Grałeś na harmonijce?  Rozmawiałeś do białego rana?   
Kochałeś się godzinami... na plaży, w lesie?   
Obcowałeś z naturą?
Kiedy ostatni raz siedziałeś w ciszy, zstępując do najgłębszych pokładów swej istoty? 
 
 Kiedy ostatni raz przywitałeś się ze swoją duszą?

Neale Donald Walsch

22 komentarze:

  1. Od dawna już nie ''obcowałam'' ze swoją duszą. Muszę zatem nadrobić owe zaległości, by przypomnieć sobie, jak to jest żyć, a nie tylko istnieć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dusza...nigdy nie wiadomo, co komu w niej gra...czasem można się zdziwić słuchając jej "głosu"...zachęcam do wsłuchiwania...:)
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  2. ostatnio coraz częściej....
    pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak jak ja... niestety lata zaniedbań robią swoje ...ale staram się
      Pozdrowionka :)

      Usuń
  3. Z duszą to ja akurat ostatnio dużo rozmawiam. Muszę jej wiele wytłumaczyć, że takie życie, że czasem może być nie za dobrze. Bo mi się cholera jedna zaczyna rozklejać i rozsypywać.
    A co do rzeczy które wymieniłaś.....oj dawno nie pływałam nago i na harmonijce nie grałam, też dawno :)))
    ściskam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę że dusza jest bardzo delikatna ale przy wsparciu może dużo przetrzymać...trzymaj się Duszo Juliji ...:)
      A dawno to znaczy ile ?:) hi,hi...a ja dawno nie malowałam...ale napisałam wiersz...no powiedzmy wiersz...taki po mojemu...no ale z głębi duszy ..więc sie chyba liczy :)
      Pozdrawiam cieeepłoooo :)

      Usuń
    2. a pytasz o harmonijkę czy o golasa ;P

      Usuń
    3. Hi.hi..no przecież ze o grającego na harmonijce ...golasa...:)

      Usuń
    4. aaaaaaaaaaaa to jeszcze nigdy!!!

      Usuń
    5. padam ze śmiechu w tej chwili...:):):) na to aaaaaaaaaaaaaa !

      Usuń
    6. ale możemy nadrobić! :))
      umiesz grać na harmonijce?
      to ja mogę do tej wody ewentualnie a Ty będziesz przygrywać
      albo odwrotnie :D

      Usuń
    7. Oj kiepski ze mnie grajek :) mogę pląsać... nawet w deszczu jak trzeba bo do wody nie wchodzę :)

      Usuń
    8. ok dostaniesz tamburyn :))) z tym sobie poradzisz :))))

      Usuń
    9. O super ...pomysłowa Jula ...to będę i grała i pląsała ..a Ty sie pluskała :):);)

      Usuń
    10. :)))) ucałowania
      miej piękny wieczór!

      Usuń
  4. Ze swoją dusza witam się codziennie. Bez niej nie mogę żyć:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To pięknie...to się chwali...godne naśladowana ...stracenie kontaktu z własną duszą na dobre nie wychodzi :)

      Usuń
  5. Mam zaległości w kochaniu się na plaży i w lesie. :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Połączenie przyrody z namiętnością...mistyczne zespolenie :)

      Usuń
  6. Staram się obcować z własną duszą...:) - to ważne..Wspaniałego weekendu:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo kto ma być nam bardziej bliższy jak nie własna Dusza ? :):):)
      Pozdrawiam cieplutko :)

      Usuń

Witam pokrewne dusze, które trafiły do mojego świata, bardzo mi przyjemnie Was u siebie gościć... Będzie mi niezmiernie miło gdy zostawicie po swoich odwiedzinach słówko. Każdy Wasz komentarz dodaje mi skrzydeł , poprawia humor i jest dla mnie inspiracją do dalszego działania .

Dziękuję i pozdrawiam serdecznie

Anonimowych gości aby nie byli tacy bezosobowi proszę o podpisanie się imieniem.