czwartek, 15 maja 2014

Krótkie przypowieści...

Trzech mężczyzn kłóciło się o imię Boga. Każdy z nich twierdził, że to właśnie jego religia odnalazła prawdziwe imię, a wszystkie inne się mylą. Dyskusja trwała już od dłuższego czasu, ale panowie nie potrafili dojść do porozumienia. Każdy uważał, że ma rację.

Pobliską ścieżką szła staruszka, która wracała do domu. W wielkim wiklinowym koszu niosła warzywa zakupione wcześniej na targu. W pewnym momencie potknęła się o kamień i przewróciła. Warzywa rozsypały się po ziemi. Dyskutujący mężczyźni byli tak zaabsorbowani sobą, że nie zauważyli zdarzenia.

W tej chwili pojawił się Bóg i pochylił nad staruszką. Pomógł jej wstać i pozbierać rozsypane warzywa. Kobieta podziękowała i ruszyła w dalszą drogę, a Bóg spojrzał pochmurnie na mężczyzn.

- Dlaczego kłócicie się o imię Boga – zapytał nie zdradzając swojej prawdziwej natury. – Przecież to nie ma znaczenia, jakiego słowa używacie zwracając się do Niego. Zamiast marnować życie na rozważania o nieistotnych kwestiach, lepiej zastanówcie się, czy dobrze korzystacie z czasu, którym dysponujecie na tym świecie.


20 komentarzy:

  1. Ludzie lubią się kłócić o "rację" a w tych kłótniach czasem już sami się gubią, nie wiedząc o co im na początku chodziło.
    Ze mną się nie pokłócą, bo ja nie umiem :))))))

    Boskie zdjęcie!!!!
    cmok :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Często okazuje się że temat kłótni jest tylko pretekstem aby za wszelką cenę postawić na swoim , czuć się lepszym ze się jest po właściwej stronie i tym samym negatywnie oceniać stronę przeciwną ...a to prosta droga do uprzedzeń i nienawiści ...niestety...
      Ale superr Jula , to kolejna rzecz która nas łączy...po co te wszystkie kłótnie...no po co ?

      Buziaki :):):) i słonik na szczęście :)

      Usuń
  2. najprostsze rzeczy są najtrudniejsze do zrozumienia... :)
    Widzę, że trafiłam w dobre miejsce....
    czemu dopiero teraz? ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda, zawsze powtarzam że prostota jest najlepsza - po co komplikować sobie życie przegadywaniem, kłótniami ...nie można za wszelką cenę narzucać innym swych racji :)
      Jak mawiają lepiej późno niź wcale..:)hi,hi i ja się z tego cieszę :)Niezmiernie mi miło gościć Cię u siebie ...:)

      Usuń
  3. Najczęściej jest tak, że pierdoły absorbują nas bardziej niż rzeczy istotne... niestety.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie...ale pierdoły skutecznie jak sie okazuje odwracają uwagę od spraw istotnych ...ludziska lubią pierdoły...cholerka...rządzący od wieków to wykorzystują ...:)

      Usuń
  4. Podobają mi się te przypowieści u Ciebie :)
    Dopiero teraz zauważyłam, że można udostępniać przez g+! A ja tamten tekst kopiowałam. Ech, ale gapa ze mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to ja się bardzo cieszę...wybieram takie które do mnie najbardziej przemawiają :)

      Gapa , mówisz - ja też gapa - więc witaj w klubie wesołych gap :)

      Usuń
    2. W sumie gapy są fajne. Wprowadzają element niespodzianki ;-))

      Usuń
    3. :) Czasem wejdą w pokrzywy ....:)

      Usuń
  5. Ale niezwykła przypowieść. Gdzie ją znalazłaś? Pierwszy raz o niej słyszę, ale muszę przyznać, że poraziła mnie swoją głębokim przesłaniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię szperać w necie i wyszukiwać to co mnie interesuje , cieszę się że Ci również przypadła do gustu :)

      Usuń
  6. Lubię czytać przypowieści...odkrywają najprostsze prawdy o człowieku.
    Ludzie zapominają co najważniejsze..., bo tracą czas na spory i udowadnianie kto ma racje. Czy to ważne kto ma rację? Ważne by być gdy jesteśmy potrzebni, czuć i żyć.
    Pozdrawiam serdecznie
    PS. słonik mnie rozbraja...:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak...wystarczy posłuchać jakiejś debaty a ma się dosyć , w większości nikt nie szanuje strony przeciwnej - tylko przekrzykują i szydzą z siebie - nie moge na to patrzeć. A w życiu codziennym jest bardzo podobnie...niestety. Traci sie tylko przez to pozytywną energię którą mozna spożytkować w bardziej konstruktywny sposób:)
      Pozdrowionka
      ps. słonik wymiata :)

      Usuń
  7. Zdecydowanie moje klimaty u Ciebie znajduję. Super! A co do przypowieści, hmm... Bardzo często zajmują nas sprawy błahe... a te istotne gubimy bezpowrotnie... Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się ja również widzę że mamy podobne myśli :)
      Zajmują nas często takie rzeczy które nic nie wnoszą , przegadywanie się np. kto ma rację - po co to komu i co z tego , najgorzej jak inni zostają wciągnięci ,wtedy tworzą sie obozy poparcia i szydzenie ze strony przeciwnej a nawet przemoc . A ktoś kto nie chce w tym uczestniczyć , zostanie wrogiem obu stron - paranoja .
      Pozdrawiam serdecznie i witam u siebie

      Usuń
  8. Oj, ja też często nie widzę, bom zamyślona... ;)
    Smutne to :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Dokładnie tak, czasami bez sensu roztrząsamy różne kwestie zamiast żyć codziennością i starac się robic to dobrze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Anetko, milo mi Cię "widzieć" :)
      Myślę ze ważne jest to aby uzmysłowić sobie najpierw ten fakt a potem starać się to zmienić...no właśnie i po prostu żyć...

      Usuń

Witam pokrewne dusze, które trafiły do mojego świata, bardzo mi przyjemnie Was u siebie gościć... Będzie mi niezmiernie miło gdy zostawicie po swoich odwiedzinach słówko. Każdy Wasz komentarz dodaje mi skrzydeł , poprawia humor i jest dla mnie inspiracją do dalszego działania .

Dziękuję i pozdrawiam serdecznie

Anonimowych gości aby nie byli tacy bezosobowi proszę o podpisanie się imieniem.