Dziś w ramach ciekawostek dla moli książkowych prawdziwa gratka :
NAJGRUBSZE KSIĄŻKI ŚWIATA
- ciekawi co takiego mogą zawierać ?
Ja byłam :)
A zgromadzono w niej zbiór wszystkich historii o Pannie
Marple autorstwa Agaty Christie. W grubym na 32,2 cm tomie zmieściło się
12 powieści i 20 opowiadań – razem 4032 strony o wadze 8,04 kilograma.
Jak wyliczono, w zbiorze tym popełniono 68 zbrodni, pojawia się 68
sekretów i kłamstw, 22 fałszywe oskarżenia; 59 zmyłek i 21 romansów. Na
43 dokonane morderstwa rozwikłano: 12 otruć, 6 uduszeń, 2 utopienia, 2
zadźgania nożem, spalenie, uderzenie w głowę, zabicie strzałą i 2
popchnięcia lub zepchnięcia. W tomie tym wypito 143 kubki herbaty,
pojawia się też 66 pokojówek, zaś 47 elementów garderoby robionych jest
na drutach.
Książka ukazała się w limitowanym nakładzie 500 egzemplarzy
dostępnych w cenie 1 tysiąca funtów za sztukę. Książkę wydano w maju 2009 roku .
W roku 2010
rekord ten został pobity gdyż pojawiła się nowa "najgrubsza książka świata". Nosi ona tytuł "The Collection, Obama and Pluralism"i opowiada o życiu Baracka Obamy, jej autorem jest
indonezyjski autor
Damien Dematry.
Liczy ona 5 472 strony i jest o prawie 1 500 stron
grubsza od swojej rekordowej poprzedniczki.Nie doszukałam się informacji ile waży.
Barack Obama jako dziecko mieszkał w Indonezji przez cztery lata i książka ta zawiera m.in listy pisane do niego przez
uczniów z jego dawnej szkoły.
Swoją drogą , nie wiedziałam że życie Baracka Obamy , może zawierać tyle treści - ciekawe co czuł gdy ją przeglądał ?
Co sądzicie o tych tomiszczach ? Jedno jest pewne, nie są zbyt praktyczne do czytania :)
Pozdrawiam ciepło :)
Dalia
O rany!!! Jakie tomiszcze! Jak to trzymać w ręku i czytać?! :-))))
OdpowiedzUsuńWłaśnie, przez to, że są niepraktyczne do czytania raczej nie chciałabym takiego tomiska ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Ciekawe, ciekawe :D
OdpowiedzUsuńRzecz wyłącznie dla kolekcjonerów, czytać tego w zasadzie się nie da ;-) Chciałbym mieć taką księgę ze wszystkimi opowieściami Stephena Kinga :-P
OdpowiedzUsuńMam problemy z czytaniem 800 stron, wiec na takie tomiska z pewnoscia nie skusilabym sie.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post:)
W sumie wiadomo i z każdym się zgadzam cd tego że to niepraktyczne tomiska z których trudno czytać. Ja tam jednak chciałabym mieć w swoich rękach choć taką jedną księgę - byleby była ciekawa :)
OdpowiedzUsuń8 kg? Można sobie niezłe bicepsy wyrobić :D
OdpowiedzUsuńNie podołałabym tym lekturom, jak dla mnie za "ciężkie" ;-)
OdpowiedzUsuńTakie tam 8 kg do walizki i w drogę na bezludną wyspę :)
OdpowiedzUsuńIdealna książka na wakacje nad jeziorem lub właśnie na bezludną wyspę do czytania po godzinach ;) ciekawe czy we wro będzie ;]
OdpowiedzUsuńhmm... Po co chodzić na siłownię jak można czytać.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że nie wyjdzie cało dobowa inscenizacja.
Wolę to od książek Sienkiewicza, Mickiewicza i innych tam takich.
OdpowiedzUsuńciężka
OdpowiedzUsuń