1. |
2. |
3. |
4. |
5. |
6. |
. |
7. |
1. |
2. |
3. |
4. |
5. |
6. |
. |
7. |
Witam pokrewne dusze, które trafiły do mojego świata, bardzo mi przyjemnie Was u siebie gościć... Będzie mi niezmiernie miło gdy zostawicie po swoich odwiedzinach słówko. Każdy Wasz komentarz dodaje mi skrzydeł , poprawia humor i jest dla mnie inspiracją do dalszego działania .
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie
Anonimowych gości aby nie byli tacy bezosobowi proszę o podpisanie się imieniem.
Drzewo bonsai ok książki,a nie w książce jest OK
OdpowiedzUsuńO, jak pomysłowo :)
OdpowiedzUsuńchociaż ładnie to może wygląda, to jednak nie miałam bym serca patrzeć na kwiatki w książkach. Jedynie obrazek nr. 4 jeszcze bym zaakceptowała.
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalnie o ile książka nie jest książką :). Swoją drogą ten kaktusik wygląda bardzo pikantnie ;)))
OdpowiedzUsuńNatula : widzę ze co do kaktusika mamy podobne skojarzenia hi, hi :)
UsuńWydaje się bardzo ładne i fajną ozdobą,ale myślę,że to niezbyt praktyczne..
OdpowiedzUsuńJestem za, pod warunkiem, że byłyby to atrapy, a nie prawdziwe książki.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Futbolową, jeśli atrapy to fajna i zabawna ozdoba. Ale jeśli prawdziwe książki to mówię stanowcze "nie"
OdpowiedzUsuńChociaż ciekawie wygląda, to jakoś serce boli, chociażby to była "Fizyka kwantowa"
OdpowiedzUsuńCiekawe, ale raczej nie zdecydowałbym się na taką ozdobę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Widzę kochani ze większość z Was ma takie same odczucia jak ja - taka donica z prawdziwej książki to grzech. Jedynie atrapa jest do przyjęcia .
OdpowiedzUsuń