czwartek, 7 marca 2013

6 najdziwniejszych tytułów książkowych...


Tym którzy znają mnie dłużej, wiadomo że lubię  wygrzebywać różne ciekawostki dotyczące książek . Dziś jedna  z nich :

Nominacje -  6 najdziwniejszych tytułów książkowych !!!

Nagroda dla Najdziwniejszego Tytułu Książki przyznawana jest przez Diagram Group od 1978 roku.  Pomysłodawcą nagrody  był Bruce Robertson a po raz pierwszy wręczono ją jako urozmaicenie Frankfurckich Targów Książki. Ta nagroda literacka swoją nazwę odziedziczyła po firmie, której założycielem był wspomniany wcześniej Robertson. Zwycięzca zostanie wyłoniony przez  głosowanie, a wyniki ogłoszone zostaną w piątek 22 marca 2013. 

W zeszłym roku zwycięstwo przypadło tajskiej książce kucharskiej pod tytułem „Cooking with Poo” (z ang. „Gotowanie z kupą”). Słowo „poo” po tajsku oznacza „kraba” i jest pseudonimem autorki publikacji. Tłumacze przekładający tytuł na język angielski najwidoczniej nie uwzględnili jednak „drobnej” dwuznaczności tego słowa, stąd nagroda.

Obecnie konkurs organizuje czasopismo księgarzy "The Bookseller" a decydują ludzie, którzy biorą udział w ankiecie. Zwycięzcy z poprzednich lat, to m.in. "Przebieg drugich międzynarodowych warsztatów na temat nagich myszy","Greccy listonosze wiejscy i ich numery stemplowe" i "Jak zieloni byli naziści?". Jak twierdzi Philip Stone, koordynator nagrody, „ludzie mogą myśleć, że ta nagroda przyznawana jest tylko dla zabawy, ale ja uważam, że może też przynieść upragnioną uwagę niedocenianej sztuce. Wydawcy i księgarze bardzo dobrze wiedzą, że tytuł może znacznie wpłynąć na sprzedaż książki”. Jako przykład podał debiutancką powieść Mariny Lewackiej pt. „Zarys dziejów traktora po ukraińsku”, która po części dzięki intrygującemu tytułowi sprzedała się w nakładzie bliskim miliona egzemplarzy.

Ciekawe który  tytuł wygra  w tym roku ?  

Oto wspomniane nominacje :

"Jak ocieplacze na imbryki zmieniły świat"

„Czy Hitler chorował?”

„Gołębniki Ameryki Północnej”

„Goblinoodporny kurnik: i inne praktyczne porady w naszej walce z baśniowym królestwem"

„Boży ptaszek: Życie i czasy penisa”

Jak ostrzyć ołówki: praktyczna i teoretyczna rozprawa o rzemiośle temperowania ołówków dla pisarzy, artystów, przedsiębiorców, tokarzy, pracowników obrabiających metale i urzędników”

 

Mi podoba się   Goblinoodporny kurnik, Boży ptaszek i Ocieplacze na imbryki ale na razie nie potrafię się zdecydować w której kolejności :)

A który tytuł w/g Was powinien zająć pierwsze miejsce ? 

Może przychodzą Wam do głowy inne dziwne tytuły ? 

Oto moje propozycje :

*   "Nostradamus zjadł mi chomika"-Rankin Robert

*   "Dzień, w którym wybiło szambo czyli Nadużycia w psychiatrii" - Michorzewski Andrzej

*   "Mężczyzna, który pomylił swoją żonę z kapeluszem" - Oliver Sacks

*   "Byłem torturowany przez pigmejską królową miłości" - Jasper McCutcheon

*   Wunschpunsch albo szatanarchistorygenialkoholimpijski eliksir -

*   "Najlepsze co może przydarzyć się rogalikowi" - Tusset Pablo.

 

 

 

 


13 komentarzy:

  1. Oj, moja rzeczywistość po przeczytaniu tego posta:) Osobiście uważam, że z nominowanych to zwycięża Boży ptaszek i... Jak ostrzyć ołówki (głównie dlatego, że kiedyś, jako dziecko, miałam manię temperowania...).
    A z proponowanych przez Ciebie tytułów według mnie najbardziej rozbrajający jest pierwsy :)
    Pozdrawiam ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Słyszałam o tym ostatnio, ocieplacze na imbryki mnie rozbroiły:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uśmiałam się :), zwłaszcza przy rozprawie o ostrzeniu ołówków.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie przypominam sobie teraz żadnych dziwnych tytułów książek, ale te, co przedstawiłaś są naprawdę komiczne. Szczególnie „Boży ptaszek: Życie i czasy penisa”:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kurnik i ołówki moim zdaniem. Teraz nie przychodzi mi żaden ciekawy tytuł do głowy niestety.

    OdpowiedzUsuń
  6. Haha! "Boży ptaszek: Życie i czasy penisa"! Genialne <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Byłem torturowany przez pigmejską królowa miłości? :D nie mogę przestać się uśmiechać :)

    OdpowiedzUsuń
  8. "Boży ptaszek" to po prostu hicior! :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Hhehehee... Ale numer! Świetne propozycje. Mi najdziwniejszy wydaje się: "Dzień, w którym wybiło szambo czyli Nadużycia w psychiatrii":D

    OdpowiedzUsuń
  10. Te tytuły są bardzo dobre na poprawienie humoru. Ciekawe skąd biorą natchnienie autorzy, aby nazwać tak książkę...?

    OdpowiedzUsuń
  11. Rozbroiłaś mnie tym postem :D i pomyśleć, że do tej pory ostrzyłam ołówki bez przygotowania...

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja bym nagrodziła Twoją propozycję "Dzień, w którym wybiło szambo czyli Nadużycia w psychiatrii":)

    OdpowiedzUsuń
  13. Tytuł "Jak ocieplacze na imbryki zmieniły świat" jest moim faworytem :) Genialny! Przeraża mnie za to "Nostradamus zjadł mi chomika", ale to chyba oczywiste w moim przypadku :)

    OdpowiedzUsuń

Witam pokrewne dusze, które trafiły do mojego świata, bardzo mi przyjemnie Was u siebie gościć... Będzie mi niezmiernie miło gdy zostawicie po swoich odwiedzinach słówko. Każdy Wasz komentarz dodaje mi skrzydeł , poprawia humor i jest dla mnie inspiracją do dalszego działania .

Dziękuję i pozdrawiam serdecznie

Anonimowych gości aby nie byli tacy bezosobowi proszę o podpisanie się imieniem.