Jakiej orientacji seksualnej była Maria Konopnicka ?
Tak, tak dobrze czytacie Maria Konopnicka :)
Czy kogoś to obchodzi ? Okazuje się że tak i nawet bardzo bo rozgorzał ostry spór na ten temat, pomiędzy tak zwanymi konserwatystami a środowiskiem LGBT. Postanowiłam o tym wspomnieć bo rozśmieszyło mnie to totalnie , zareagowałam całkiem podobnie jak Krystyna Janda podczas audycji w TOK FM . Zapytana o orientację seksualną naszej pisarki , dostała ataku śmiechu ,no i śmiałyśmy się obie :) A wszystko zaczęło się od LGBT którzy wsadzili kij w mrowisko publikując po Marszu Niepodległości takie memo : “Narodowcu! Czy
wiesz, że śpiewając ‘Rotę’ rozpowszechniasz twórczość Marii
Konopnickiej, która żyła przez lata w związku z Marią Dulębianką i jest
ikoną polskiego ruchu LGBT?” I się zaczęło, nie będę dalej opisywać bo można się domyślić jaką burzę to wywołało i jakich rozmiarów nabrał spór - pewnie też o tym słyszeliście, ja nie jestem na bieżąco więc dopiero teraz o tym słyszę . W każdym razie bardzo fajnie podsumowała to ze śmiechem Krystyna Janda we wspomnianej audycji : "To jest paranoja. Mam ochotę brzydko powiedzieć, żeby się od
Konopnickiej od...walili. Boże, czy to znaczy, że dzieci nie będą mogły
czytać o krasnoludkach i sieroce Marysi? A, bo może krasnoludki coś z
sierotką miały... "
Ech, i po co te wszystkie kłótnie... - mam ochotę powtórzyć za Krysią Jandą a od***cie się od tej naszej Konopnickiej .
Fragment audycji tutaj
dokładnie podzielam słowa "Od***cie się od Konopnickiej!" :) słyszałam o tej aferze i szczerze powiem, że śmieszy mnie to wszystko! :) nie interesuje mnie jakiej orientacji była nasza Konopnicka! :) każdy żyje jak lubi i jak chce... i z kim chce! :) a jeśli nawet lesbijką była to co z tego?! nic nie mam do homoseksualistów i w niczym mi oni nie przeszkadzają :)
OdpowiedzUsuńDla mnie cała ta sytuacja jest po prostu śmieszna. Co kogo obchodzi, kim była Konopnicka i jakie wartości wyznawała. Ja tam lubię jej twórczość i swego zdania nie zmienię.
OdpowiedzUsuńDla mnie też to jest komiczne ;D Przecież to zupełnie nieistotne, więc skąd ta cała afera? Ludzie to już nie mają się czym zajmować...
OdpowiedzUsuńWłaściwie też nie rozumiem, skąd to zamieszanie i wielki problem, podobnie jak poprzednicy... Ja nie mam nic do homoseksualistów i dla mnie to zupełnie nie istotne. Chyba raczej liczy się twórczość! ;)
OdpowiedzUsuńHa, nie słyszałam o tym, dlatego cieszę się, że dzięki Tobie zostałam uświadomiona! ;-) Przyznam szczerze, że reaguję śmiechem, tak samo jak Ty... Czego to ludzie nie wymyślą? Zamiast patrzeć na siebie to szukają sensacji. Nawet jeśli Konopnicka była orientacji homoseksualnej to co z tego? Ale tak, tak, zabrońmy dzieciom czytania książek tej autorki. ;-)
OdpowiedzUsuńNie mam na to słów.. Po co to komu..? Nie skomentuję nawet =3
OdpowiedzUsuńU mnie na studiach temat seksualności Konopnickiej był głównym tematem rozmów jednego wykładowcy...
OdpowiedzUsuń