Być żywym - to największa obawa, jaka dręczy ludzi.
Śmierć wcale nie
jest największym lękiem, jaki nas prześladuje.
Największym lękiem jest
podjęcie ryzyka, by żyć.
I by wyrazić, kim naprawdę jesteśmy.
Być sobą,
to największy człowieczy lęk.
Nauczyliśmy się żyć tak, aby sprostać
cudzym wymaganiom.
Nauczyliśmy się żyć zgodnie z poglądami innych ludzi z
powodu lęku,
że nas nie zaakceptują,
że nie będziemy dla nich wystarczająco dobrzy.
że nas nie zaakceptują,
że nie będziemy dla nich wystarczająco dobrzy.
Don Miguel Ruiz, Cztery Umowy
O właśnie uwolnić się od wpływu innych ludzi, to ważne.
OdpowiedzUsuńUściski Dalijo :***
Dokładnie , aby nie być niejako "kukiełkami" ...zależnymi od humorów i wymagań :)
UsuńPrzytulam :)
Jakie mądre słowa :)))) Ile trzeba natomiast pracy i wysiłku włożyć w to, by stać się silnym człowiekiem, który ma poczucie własnej wartości.
OdpowiedzUsuńMasz rację :)
Usuń"Być sobą, to największy człowieczy lęk" -... i największy człowieczy paradoks...:))))
Pozdrawiam cieplutko
Żyć i tworzyć siebie według własnych wartości i wymagań, mimo ryzyka bycia nierozumianym czy odrzuconym - niełatwe, bo zależności wokół mnóstwo (w przedszkolu, szkole, pracy, sąsiedztwie, rodzinie, urzędzie...). Tak zupełnie chyba się nie da uwolnić.
OdpowiedzUsuńByć sobą - może czasem to rzeczywiście lęk, ale i trudność, i wyzwanie. Lecz także radość, satysfakcja!
O tak radość i satysfakcja...wielka...gdy rozpoznamy i okażemy siebie ...nie kopię lecz oryginał ...jedyny , wyjątkowy , cenny :)))
Usuń