czwartek, 11 września 2014

Urlopu nastał czas...w końcu...

Pojawiam się i znikam ostatnio w wirtualnym świecie .......w pracy  kołowrotek, co chwilę ktoś był na urlopie i dezorganizacja przez to ,podwójne obowiązki , trochę stresu , ze zdrówkiem w rodzinie na bakier i jakoś dziwnie mało czasu na cokolwiek ...tak że mało mnie ostatnio . No ale w końcu ....doczekałam się....nastał czas i na nasz urlop ....tak jak wolimy  poza sezonem - wiec oficjalnie jestem teraz urlopowiczem w czasie urlopu ...a co :)

Kierunek -> Janowa Góra ,  tak oto opisana w Wikipedii  :
Janowa Góra – zanikająca wieś w Polsce położona w województwie dolnośląskim, w powiecie kłodzkim, w gminie Stronie Śląskie w dolinie potoku, prawego dopływu Siennej Wody w Masywie Śnieżnika z pięknym widokiem na Czarną Górę . Wysokość n.p.m.: 840 m.
Zaintrygowało mnie słowo: zanikająca- do dziś z dawnej wsi przetrwały jedynie cztery domy,jeszcze nigdy nie byłam w zanikającej wsi  ...lub po prostu tego nie byłam świadoma ....ciekawe. Na pewno piękne okolice - no to jedziemy , nie ma co zwlekać - a nasz Filutek oczywiście z nami , razem tworzymy ekipę pogromców górskich szlaków i leśnych ścieżek .

Janowa Góra widoczna ze szczytu Czarnej Góry


Pozdrawiam serdecznie 
Do miłego " zobaczenia "