Przyszedł czas gdy dowiedziałam się iż po za biblioteką szkolna jest także publiczna - miejska. Hmm... to było dla mnie takie WOW !
Jeszcze więcej książek ...różnych ...różniastych...Wow !
Pamiętam jak poszłam razem z mamą, cała przejęta ...mama podpisała zgodę na zapisanie mnie do biblioteki ( z racji wieku , była potrzebna zgoda rodziców ) i od tej pory byłam stałym gościem.
Książki o różnej tematyce, mogłam swobodnie przemieszczać się miedzy zapełnionymi półkami i odkrywać, odkrywać...odkrywać. Wow !
Jakie masz hobby ? - czytanie książek.
Gdzie idziesz ? - do biblioteki
To było coś ! Niepowtarzalny klimat i bardzo pozytywne wspomnienia.
Gdy wyjeżdzałam z rodzinnego miasteczka wiele książek zostawiłam w spadku ( było ich trochę, książki były podstawową ozdobą w naszym domu ) myślę że są na "służbie" do dziś.
A ja dalej je gromadzę i gromadzę - mogę się już śmiało poszczycić swoją małą domową biblioteką i zacytować :
Kocham książkę nie dlatego, że jest piękna zewnętrznie,
ale dlatego, że wprowadza mnie w mój własny świat,
że odkrywa we mnie, me na zewnątrz mnie,
bogactwa, których nie przeczuwałem.
Dlatego też taką miłością otaczam moją bibliotekę.
Jarosław Iwaszkiewicz
.ale dlatego, że wprowadza mnie w mój własny świat,
że odkrywa we mnie, me na zewnątrz mnie,
bogactwa, których nie przeczuwałem.
Dlatego też taką miłością otaczam moją bibliotekę.
Jarosław Iwaszkiewicz
Wciąż czytam i czytam i wciąż mi mało:):)
OdpowiedzUsuńBo jak się raz zacznie to popada się w nałóg..:) Gdy ktoś mnie pyta czy mam jakiś nałóg , odpowiadam : czytanie :) :) :)
UsuńZyczmy wszystkim takich nałogów:)
UsuńPo trzykroć tak :)
Usuń