Mój znajomy często powtarza " Nie ma nic tak pewnego jak zmiany"...ha, trudno sie nie zgodzić .
I u mnie zmiany...zmiany... czasem nie nadążam...no powiedzmy dość często :)
Nieraz zdarza mi się " w pogoni za rozumem " plątać po domu ..
podejrzewam że to reakcja obronna :)))
Wszak wiadomo że Misie o bardzo małym rozumku są najszczęśliwsze.
Misiowe Mamy też :)
Forrest Gump też ;)
Zakręcona jestem...wiadomo to nie od dziś... tym razem jednak jak " ruski siennik " hi,hi...cokolwiek to znaczy...nie wnikam lepiej...chodzi za mną to powiedzenie ...nie wiem gdzie je usłyszałam ...a może to był termos ?
Pozdrawiam ciepło
Cmokas.
OdpowiedzUsuńI promyk dobrej energii dla Was!
Dziękuję kochana Fibulko :) Uściski przesyłam :)))
UsuńSiennik, termos - dwa bratanki. ;-)
OdpowiedzUsuńPS Zakręcona, ale pozytywnie. Uściski!
:):):) Taak dopóki pozytywnie to jest dobrze...sienniki -termosy - wsio rawno :)))...
UsuńOdściskuję mocno ;)
OdpowiedzUsuń