Wzywa nas przestrzeń...
Oglądaliśmy dom z przestronna działką...
...któryś z kolei ...
Tylko przy tym znaleźliśmy klucze na trawie...
Przypadek ???
ps. napisane po wpływem wymiany myśli z Sonią w poprzednich postach...
Witam pokrewne dusze, które trafiły do mojego świata, bardzo mi przyjemnie Was u siebie gościć... Będzie mi niezmiernie miło gdy zostawicie po swoich odwiedzinach słówko. Każdy Wasz komentarz dodaje mi skrzydeł , poprawia humor i jest dla mnie inspiracją do dalszego działania .
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie
Anonimowych gości aby nie byli tacy bezosobowi proszę o podpisanie się imieniem.
To nie jest przypadek Dalio i Ty pewnie o tym Wiesz....materializują się na zewnątrz Twoje, Wasze myśli, pragnienia. Być może właśnie ten klucz mówi "otwórz kolejny piękny rozdział w Twoim życiu, może to klucz do tego miejsca, lub klucz do jeszcze większej przestrzeni i jej odkrycia" Zwykle nie bagatelizuję takich znaków...zawsze się zastanawiam..., że jeśli coś, to po coś...Wierzę też, że pragnienia serca wzmocnione swobodną i szczerą wiarą w ich spełnienie, mają ogromną szansę się ziścić.
OdpowiedzUsuńByć może w tym miejscu było już wielu ludzi i nikt nie dostrzegł klucza w trawie.
Żeby znaleźć klucz jakikolwiek, trzeba mieć otwarty umysł i serce. Trzeba też poczuć intuicyjnie, którą przestrzeń można nim otworzyć. Oczywiście teraz piszę odrobinę metaforycznie, ale ja Wiem, że Ty Wiesz co mam na myśli. Myślę, że z Twoją wrażliwością, wyobraźnią i intuicją, jesteś na dobrej drodze. ( Do latania!), bo przecież nie wolno zgadzać się na pełzanie, gdy czujemy potrzebę.... Ściskam:*
Kochana Soniu, dziękuję - cudownie ujęłaś to w słowa...tak właśnie czuję że teraz jest ten czas. Utwierdzasz mnie w tym . To radość wielka- przebywać w przestrzeni osób które rozumieją i czują podobnie.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam uśmiech i uściski :)
Ze wzajemnością buziaku:*
OdpowiedzUsuńOch, temat-ocean.
OdpowiedzUsuń"Lecz czyż istnieje 'przypadek' w chwilach, gdy Niewidzialna Ręka poprawia konstrukcję naszego życia"? Sandor Marai
"Czy przeznaczenie dosięga nas bez udziału naszej woli? Czy sami je prowokujemy?" Carlos Fuentes
Chyba jednak prowokujemy Fibulko ...energia zawsze podąża za uwagą...hi,hi :)
OdpowiedzUsuńKonstrukcja naszego życia - zapożyczam ten zwrot :) Dziękuję :)
Pozdrawiam i macham hej, hej
Bardzo ciekawy i nie codzienny blog.
OdpowiedzUsuń