".. .-cóż tak czytasz mości książę?
-Słowa, słowa, słowa..."
"Hamlet"
Dziś mam trochę więcej czasu, zakończyłam bardzo ciekawą lekturę Dwanaście 21.12.2012 Nowy początek a po obiedzie mam w planach dalej czytać słowa, słowa,słowa... słowa tworzące historyczną opowieść o Białej Królowej autorstwa Philippy Gregory.
Życzę Miłej Niedzieli :)
Obrazek świetny :)
OdpowiedzUsuńWszystko tylko słowa, słowa... Ostatnio staram się bardziej opierać na czynach. Ale książkami nie gardzę :) A demotywator interesujący, chociaż mi się ciężko milczy przy drugiej osobie - tyle tematów do poruszenia! Dodatkowo moja nowa współlokatorka również jest książkowym freakiem :D Czy mogłoby być lepiej? ^^
OdpowiedzUsuńja jestem uzależniony od słów. Nawet do śniadania muszę coś czytać ( z reguły sa to dzienniki)
OdpowiedzUsuńAch, żeby tak mój piesek usiadł ze mną i poczytał, a nie cały czas na podwórku się wydzierał jak opętany =3
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcie, tak, zdecydowanie czytanie łączy, szkoda, że moje psy nie mogą tego zrozumieć ;)
OdpowiedzUsuńJeden z moich ulubionych cytatów :)
OdpowiedzUsuń